Dzięki policjantom odzyskała aparat i torebkę
Za przywłaszczenie znalezionej torebki i aparatu fotograficznego odpowie 65-letnia mieszkanka Kłodzka. Kobieta znalazła przedmioty, należące do 12-letniej dziewczynki i nie zwróciła ich właścicielce. Teraz ze swojego postępowania kłodzczanka będzie musiała tłumaczyć się przed sądem.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego kłodzkiej komendy ustalili i zatrzymali kobietę, podejrzaną o przywłaszczenie dziecięcej torebki i aparatu fotograficznego o wart. 600 zł. Podejrzana, to 65-letnia mieszkanka tej miejscowości. Wczoraj kobieta usłyszała zarzut popełnionego przestępstwa.
Jak ustalili policjanci, zajmujący się tą sprawą, aparat i torebka należały do 12-letniej turystki z województwa opolskiego, która wcześniej pozostawiła te rzeczy w sklepie. Kobieta przebywając w tej placówce handlowej znalazła cudze przedmioty i zabrała do domu. Atrakcyjność aparatu sprawiła, że 65-latka zamiast zgłosić ten fakt w jednostce policji lub oddać aparat z torebką do biura rzeczy znalezionych, postanowiła zachować je dla siebie. Policjanci ustalili, że kobieta zaraz po znalezieniu telefonu zabrała go do domu myśląc, że nikt się o tym nie dowie.
Policjanci wczoraj odzyskali aparat wraz z torebką dziecięcą, a 65-latka usłyszała zarzut przywłaszczenia. Teraz utracone przedmioty wrócą do właścicielki, natomiast podejrzana za czyn, którego się dopuściła będzie odpowiadać przed sądem.
Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdą znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi ewentualnie przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki policji. Zatrzymując znalezioną rzecz, osoba taka naraża się na odpowiedzialność karną.
Pamiętajmy, że przywłaszczenie cudzego mienia uzyskanego w dowolny sposób - nawet przez znalezienie – według Kodeksu karnego jest przestępstwem. W myśl art. 284 par. 3 kodeksu karnego każdemu kto przywłaszcza rzecz znalezioną grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
KPP Kłodzko
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)