Kampania z dystansem

poniedziałek, 3.11.2014 11:38 7176 2

Kampania wyborcza trwa a kandydaci prześcigają się w pomysłach jak zwrócić na siebie uwagę wyborców.

Nietypową kampanię, na którą uwagę zwróciły także ogólnopolskie media, zafundował sobie Zbigniew Łopusiewicz, burmistrz Stronia Śląskiego. Kandydat wykazał się sporym dystansem do siebie a na plakacie wyborczym pozwolił domalować sobie wąsy i brodę twierdząc, że chce wyprzedzić przypadki niszczenia plakatów.


Kampanijnych perełek nie brakuje w całej Polsce. „W obronie Twoich spraw” stanęła Ksenia, kandydatka do Rady Miejskiej w Lubinie, która, jak twierdzi „jest tylko jedna”.


A może kampania w stylu Halloween? Kandydat do Rady Miasta Torunia. Piotr Malinowski stwierdził, że jemu to nawet wampiry nie straszne. Do tej samej rady startuje także kandydat, który to postawił z kolei na "działanie z głową".



Kandydat na radnego Nowego Sącza obrał inną wyborczą drogę i postanowił bardziej szczegółowo przedstawić swoją kandydaturę. Z jego plakatu wyborcy mogą dowiedzieć się m.in. o tym, że nie pije, nie pali i od 40 lat ma jedną żonę.


Inni zdecydowali się na prosty przekaz. Wśród nich znalazł się kandydat na prezydenta Łodzi, który zapytał wprost „Co Ciebie boli?, Co Ciebie wku...? Czego oczekujesz?”.


A na koniec spot wyborczy z woj. zachodniopomorskiego. Stanisław Motyka powrócił jako szeryf. W tej roli wystąpił już w 2010 r.




Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

obywatel wtorek, 11.11.2014 17:34
Jak nisko trzeba upaść żeby się nie dać oderwać (lub...
oszukany wyborca wtorek, 04.11.2014 10:29
I na takich debili trzeba głosować.