Kłodzcy ULTRASI

poniedziałek, 31.7.2017 09:39 3193 1

Dolnośląski Festiwal Biegów Górskich to jedna z największych i najtrudniejszych imprez biegowych w Polsce. Odbywa się ona w Lądku Zdroju, a jej trasy prowadzą najbardziej wymagającymi szlakami górskimi Kotliny Kłodzkiej. Stopień trudności oraz długość biegu stały się zachętą dla dwóch funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Kłodzku kpt. Piotra Tondytko oraz sierż. Artura Baszczyszyn.

Impreza obejmuje 7 biegów na długości od 10 do 240 km. Reprezentanci Zakładu Karnego w Kłodzku zdecydowali się na start w biegu najdłuższym, meta miała na nich czekać na 240 km. Start na tym dystansie pozostawiał pewną „furtkę”, tj. możliwość zrezygnowania z dalszego biegu po dotarciu do punktu w Kudowie Zdroju, po pokonaniu odcinka 130 km. Chociaż zawodnicy od samego początku mocno trzymali się swojego postanowienia o pokonaniu całego dystansu, to kolejne godziny i kilometry w biegu nasuwały coraz więcej wątpliwości co do powodzenia założonego planu. Niesprzyjająca była również pogoda, która już kilka godzin po starcie wyznaczonym na godzinę 18:00, zaczęła być dla biegaczy coraz mniej łaskawa. Padający deszcz i mgła sprawiały, że trasa stawała się coraz bardziej niebezpieczna. Podbiegi oraz zbiegi były coraz bardziej śliskie, oznaczenia trasy mniej widoczne. Niestety poranek nie przyniósł żadnej zmiany. Reprezentanci Zakładu Karnego w Kłodzku po ponad 22 godzinach walki ze swoimi słabościami dotarli do punktu w Kudowie Zdroju, kontuzje oraz dodatkowe zmęczenie spowodowane nieprzewidzianymi zdarzeniami spowodowały, że jedyną rozsądną decyzją było pozostanie na 130 km morderczej trasy, której suma wzniesień wyniosła ponad 4 tysiące metrów.

Obaj zawodnicy mówią o pewnym niedosycie, ale zadowoleni z wyniku już dziś zapowiadają, że na 130 km nie poprzestaną i będą szukać kolejnych wyzwań.

sierż. Artur Baszczyszyn, kpt. Piotr Tondytko

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

emeryt poniedziałek, 31.07.2017 11:24
130 km naprawdę duże kozaki -brawo !!!!