Nowy termin rozprawy

Nie odbyła się wyznaczona na 19 czerwca rozprawa z powództwa małżeństwa Szpytmów, przeciwko byłemu dyrektorowi krytej pływalni w Kłodzku, Januszowi S. Jej odroczenie spowodowane było nieobecnością pozwanego, który przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Kolejny termin wyznaczony został na 18 września.

Sprawa dotyczy niefortunnej wypowiedzi na zorganizowanej w czerwcu ubiegłego roku konferencji prasowej. Ówczesny szef basenu, na zadawane przez Bogusława Szpytmę pytania dotyczące aktualnej sytuacji krytej pływalni, odparł: „Myśli pan, że są pytania, na które można odpowiedzieć tak lub nie? Tak pan myśli? - pytał byłego burmistrza Kłodzka, Janusz S. - Czy pańska żona przestała się puszczać? Grubo, nie? Czy może przestał pan brać łapówki?"

Kilka dni po konferencji były dyrektor krytej pływalni przeprosił za swoje zachowanie, a w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu napisał: 

"W związku z zaistniałą sytuacją podczas konferencji prasowej, dotyczącej stanu Krytej Pływalni w Kłodzku, pragnę uprzejmie przeprosić Wszystkich Państwa, Mieszkańców Kłodzka, którzy poczuli się zniesmaczeni moim zbyt emocjonalnym podaniem przykładów pytań, na które nie ma oczywistej odpowiedzi, sprowadzającej się wyłącznie do „tak” lub „nie”. Obecnie obowiązują nowe przepisy, określające funkcjonowanie basenów. Dostosowanie się do nich nie jest dla samorządów prostą sprawą, tym bardziej jednoznaczną i klarowną. Dlatego też sprowadzenie całej kwestii do określeń „tak” lub „nie” niewiele miałoby wspólnego z rzeczywistością. Nie było absolutnie moją intencją obrażenie kogokolwiek, dlatego natychmiast – jeszcze podczas konferencji – przeprosiłem obecne osoby. 
Pragnę jednocześnie zapewnić Państwa o moich dobrych intencjach w przekazaniu Państwu właściwej skali problemów, z jakimi przyszło się nam zmierzyć w przygotowaniu Krytej Pływalni do nowego sezonu." 

Bogusław Szpytma wraz z małżonką uznali, że naruszone zostały ich dobra osobiste i skierowali do Sądu Rejonowego w Kłodzku dwa akty oskarżenia.