Podsumowanie WOŚP w Kłodzku

Orkiestra zagrała po raz kolejny. Od razu trzeba zauważyć, że Orkiestra nie byle jaka, a Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. 23. Finał tej imprezy jest już za nami - kurz opadł, pieniądze zostały złożone do banku i siadamy spokojnie do podsumowania.

Działo się podczas Orkiestry, oj działo… Działo średniego kalibru będące częścią Bojowego Wozu Piechoty cały dzień krążyło po polach. Wewnątrz Wozu jeździli chętni, którzy wspomogli WOŚP wrzutką do puszki. Inni jeździli ogromnymi, nowoczesnymi traktorami, specjalnym samochodem do nauki jazdy w poślizgu, a szczęśliwcy mieli okazję wylicytować bardzo szybką przejażdżkę samochodami przygotowanymi do Rajdowych Mistrzostw Polski, za kierownicami których siedzieli najlepsi polscy zawodnicy.

Oczywiście wylicytować można też było inne atrakcje i gadżety. Zwycięzcy licytacji wypożyczenia skutera wodnego o potężnej mocy 255 KM z pewnością długo nie zapomną takiej atrakcji, a inni – nastawieni na relaks, skorzystają z voucherów na pobyty w bardzo atrakcyjnych hotelach, zagraniczne wycieczki i zabiegi w SPA.

Spod sceny można było odejść z pamiątkowymi medalami, srebrną biżuterią, obrazami, ogromną maskotką, a nawet kubkiem prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego. Przebieg niektórych licytacji był naprawdę zaskakujący – nabywca Talara Kłodzkiego włożył do orkiestrowej puszki 1500zł, a kieszonkowy kalendarz w barwach WOŚP kosztował nabywcę 320zł. Nie liczy się jednak co udało się “sprzedać” i za jaką cenę, ale jak bardzo pomagaliśmy w tym dniu innym. Nie raz zdarzało się, że zwycięzcy licytacji wrzucali do puszek więcej, niż krzyknęli stojąc przed sceną.

Dlaczego to takie ważne? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba już przejść do konkretów. Zgodnie z tegorocznym hasłem, Orkiestra zbierała w tę niedzielę pieniądze „dla podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godnej opieki medycznej seniorów”. Jak widać Fundacja Jurka Owsiaka po raz kolejny pochyla się nad problemami zdrowotnymi najmłodszych, nierzadko dotkniętych na samym początku swojego życia tak ciężką chorobą, jak nowotwór, ale również nie pierwszy już raz pragnie pomóc tym najstarszym, których zdrowie „już nie to, co kiedyś”, a którzy tej opieki bardzo potrzebują.

W imieniu własnym i całej Orkiestry, chcielibyśmy serdecznie podziękować osobom i organizacjom, które ukształtowały ten Finał razem z nami i bez których z pewnością byśmy sobie nie poradzili. Mam tu na myśli przede wszystkim Galerię Twierdza Kłodzko wraz z wszystkimi jej pracownikami, którzy zrobili wszystko, żeby przyjąć nas pod swój dach i dopiąć organizację imprezy na ostatni guzik. Równie mocno chcielibyśmy wyróżnić Automobilklub Ziemi Kłodzkiej – organizatora wszystkiego, co działo się na parkingu po prawej stronie Galerii – wszystkich członków klubu i sponsorów, którzy zapewnili kłodzczanom mnóstwo niezapomnianych wrażeń.

Dziękujemy Panu Staroście i Panu Burmistrzowi, którzy towarzyszyli nam w tym gorącym dniu, a także aktywnie uczestniczyli w licytacji orkiestrowych fantów.

Jesteśmy ogromnie wdzięczni KCKSiR, wszystkim służbom, które prezentowały swoje umiejętności i sprzęt: Straży Pożarnej, Straży Granicznej, 22 KBPG, a także funkcjonariuszom Straży Miejskiej i KPP, którzy ochraniali nas i pomagali w organizacji Finału. Dziękujemy wszystkim, którzy aktywnie uczestniczyli w imprezie – Centrum Medycznemu „Salus”, Medycznemu Studium Zawodowemu, Centrum Biznesu i Nauki„ Żak”, Przychodni Weterynaryjnej „Na Wiosennej”, 47. Pułkowi Piechoty Pruskiej, p. Bogdanowi Niemczukowi, za wspaniały pokaz fajerwerków oraz p. Henrykowi Ziębie za dostarczenie po raz kolejny auta do pokazu akcji ratowniczej Straży Pożarnej. Chcemy też gorąco podziękować pracownikom kłodzkiego oddziału banku Pekao SA, którzy przyszli tego dnia i po raz kolejny całe niedzielne popołudnie poświęcili na liczenie zebranych pieniędzy.

Dziękujemy także wszystkim sponsorom – zarówno samego Finału, jak i fundatorom wszystkich przedmiotów i atrakcji, które zostały zlicytowane. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają nas od lat, a także tym, którzy nawet dzień przed Finałem przyszli do nas oferując swoją pomoc i przekazując fanty na licytację lub pracując w ten dzień za wrzut do puszki. Przykładem niech będzie pan Krzysztof Dolak, który cały dzień jeździł swoją taksówką, zbierając pieniądze za kursy do metalowej nieotwieralnej skarbonki i wieczorem przywiózł ją do Galerii, zaskakując nas tym spontanicznym gestem.

Nie sposób wymienić tu wszystkich, którzy zasługują na ukłon i uścisk dłoni, ale właśnie im wszystkim powiemy teraz jedno – wykonaliście kawał dobrej roboty i możecie być z siebie naprawdę dumni.

Oddzielne podziękowania należą się 140 wolontariuszom i ich opiekunom, którzy przez cały dzień dzielnie znosili silny, zimny wiatr, opady deszczu i śniegu. Nie wiecie nawet, jak bardzo cieszymy się, że byliście z nami.

Na sam koniec to, na co wszyscy czekają – zebrana kwota. Miasto Kłodzko już teraz przelało na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ponad 52 tysiące złotych – to tyle, co (dla pobudzenia wyobraźni) nowy, kompaktowy samochód lub, co bardziej istotne, kilka wyspecjalizowanych urządzeń ratujących życie! Niektórzy mówią, że „najgorętszy dzień w roku” nie był wystarczająco ciepły i przyjemny, inni powtarzają słowo „kryzys”, a my mówimy: 52 tysiące złotych, to wspaniały sukces wszystkich organizatorów i przede wszystkim – wszystkich kłodzczan. DZIĘKUJEMY!

Sztab 23. Finału

Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

w Kłodzku