Ukradli przedmioty kultu religijnego i sprzedali je w punkcie skupu złomu

poniedziałek, 27.11.2017 13:34 5645 2

Policjanci z Kłodzka przekazali Proboszczowi z Lasówki i Mostowic, skradzione w sierpniu br. mienie, które kilka tygodni później odzyskano w wyniku pracy operacyjnej. W sprawie zatrzymano trzech mężczyzn, którzy na podstawie zebranych materiałów dowodowych usłyszeli 12 zarzutów. O dalszym losie podejrzanych zadecyduje teraz sąd, a grozić im może kara do 10 lat pozbawienia wolności.

- W ostatnich dniach sierpnia 2017 roku funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku zostali powiadomieni o włamaniach do obiektów sakralnych na terenie powiatu. Kilka dni później wpłynęły kolejne zawiadomienia o kradzieżach z włamaniem do innych obiektów sakralnych. Sprawą niezwłocznie zajęli się kryminalni z kłodzkiej komendy. Wstępne podejrzenia padły na trzech mężczyzn mieszkających na terenie powiatu kłodzkiego. Intensywna praca operacyjna pozwoliła na ustalenie ich miejsc pobytu i zatrzymanie. Potwierdzono, że 29,30 i 36-latek działali pod osłoną nocy, najczęściej wspólnie i w porozumieniu, a dopuścili się 5 kradzieży z włamaniem oraz kradzieży na szkodę lokalnych parafii. Śledczy ustalili, że podejrzani włamali się m.in. do zakrystii dusznickiego kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, gdzie po wyłamaniu drzwi dostali się do środka i ukradli wzmacniacz akustyczny. Następnie w Mostowicach dokonali włamania do pomieszczeń gospodarczych znajdujących się w rejonie Kościoła Najświętszej Marii Panny, gdzie po wyważeniu zamka drzwi weszli do środka i zabrali kosiarkę spalinowa oraz kanister z paliwem. Policjanci udowodnili podejrzanym również włamanie do Kościoła Świętego Antoniego w Lasówce oraz przyległej kaplicy, gdzie wyłamano drzwi do zakrystii, a w kaplicy wybito szybę w oknie. Skradziono wtedy pozłacany kielich pochodzący z przełomu XVIII i XIX wieku, relikwiarz Świetnego Antoniego, mocowanie hostii wraz z monstrancją, skrzynkę na pieniądze oraz odkurzacz. Sprawcy dokonali też w Jeleniowie włamania do Kościoła Świętego Michała Archanioła, gdzie weszli po wyłamaniu drzwi bocznych pomieszczenia. Nic jednak nie ukradli, ponieważ nie było tam przedmiotów będących w zainteresowaniu włamywaczy. W sierpniu br. jeden z podejrzanych w Wambierzycach ukradł blachę miedzianą z kaplic Parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny, a we wrześniu br. w Polanicy-Zdroju podejrzani dopuścili się kradzieży miedzianych rynien oraz blachy na szkodę Parafii Matki Bożej Królowej Pokoju - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. 

Podejrzani trafili prosto do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze odzyskali część mienia, które ukryte było w miejscu zamieszkania sprawców. Niestety przedmioty kultu religijnego zostały zniszczone, a następnie sprzedane w punkcie skupu złomu przez podejrzanych. Szacunkowa wartość skradzionego mienia to co najmniej kilkanaście tysięcy złotych.

- Zebrane przez policjantów materiały dowodowe pozwoliły na przedstawienie zatrzymanym zarzutów kradzieży z włamaniem oraz kradzieży minia, do których się przyznali. Podejrzani usłyszeli łącznie 12 zarzutów. Dochodzenie w tej sprawie w dalszym ciągu prowadzone jest przez policję pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kłodzku. Za przestępstwa, o które są podejrzani mężczyznom grozić może kara nawet do 10 lat więzienia - wyjaśnia podinsp. Wioletta Martuszewska. 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

T... wtorek, 28.11.2017 20:05
Typowe "janusze" Tylko szkód narobili.
Dżokej Konia Rafała poniedziałek, 27.11.2017 21:09
Smog ich omamił.