Zakończenie wakacji w Bystrzycy Kłodzkiej

poniedziałek, 28.8.2017 09:02 2443 0

Przez trzy miesiące, w czwartkowe wieczory, na bystrzyckim rynku, robiło się gwarno. A to za sprawą pracowników Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury organizujących w tym miejscu cykl imprez adresowanych do każdej grupy wiekowej. Zaczęli z rozmachem, bo na Dzień Dziecka przygotowali naprawdę wspaniałe wydarzenie. Z rozmachem też go zakończyli – w miniony czwartek. Nie da się ukryć, że dla Bystrzycy Kłodzkiej, jakby na nowo, odsłonili miejscowy zespół romski „Mrodo Dziweł” (Bóg żyje), który wspaniałymi tańcami – i nie tylko – wypełnił sporą część imprezy.

Orkiestra Zdrojowa z Długopola-Zdroju gra naprawdę nastrojowo

 

Pierwsze takty ostatniego w tym roku „Czwartku Kulturalnego” w centrum Bystrzycy Kłodzkiej zabrzmiały za sprawą Orkiestry Zdrojowej z Długopola-Zdroju. Od razu było wiadomo, że tworzą ją profesjonaliści, przy tym zakochani w określonych gatunkach muzyki, ale lekkiej, łatwej i przyjemnej. 

"Guitarsstreet" przedstawił własne aranżacje popularnych utworów

 

Rzemieślnikami muzycznego warsztatu okazali się również członkowie zespołu „Guitarsstreet”. Zagrane przez nich utwory m.in. były aranżacjami bardziej lub mniej znanych przebojów, przy czym wszystkie świetnie wykonane i pozwalające np. pomarzyć… 

Folklor cygański w wydaniu zespołu "Mrodo Dziweł"

 

Za sprawą społeczności romskiej Bystrzycy Kłodzkiej i jej zespołu tanecznego „Mrodo Dziweł” przez kilkadziesiąt minut na rynku zrobiło się kolorowo, dynamicznie i artystycznie. Zaistniał folklor cygański, którego z roku na rok zaczyna być coraz mniej, bo – jak mówi Andrzej Walawski przewodzący tej mniejszości narodowej – starsi odchodzą, a młodsi ulegają postępowi cywilizacji. – To, że w przyszłym roku nasz zespół będzie obchodził czterdziestolecie istnienia zawdzięczamy Panu Bogu i upartości niektórych z nas – podkreśla.

 

Andrzej Walawski od burmistrz Renaty Surmy odebrał podziękowanie za podtrzymywanie romskich tradycji

 

Do tego występu bystrzyccy Romowie przygotowali się solidnie. Ugotowali wielki gar zupy cygańskiej z zacierkami, którą częstowali wszystkich chętnych na degustację. Było ich naprawdę sporo, tak jak i sporo obserwujących tańce i słuchających piosenek w wykonaniu grupy „Mrodo Dziweł”. Ze sceny i sprzed niej popłynęły w publiczność takie rytmy, że dała się im porwać sama burmistrz Renata Surma. Włodarz Bystrzycy Kłodzkiej później serdecznie podziękowała i tym artystom za to, że odnajdują swoje miejsc dla kultywowania tradycji romskich, przy tym promując występami gminę, w której mieszkają...

Tegoroczne czwartki obfitowały w wiele atrakcji. Zorganizowane po raz trzeci okazały się doskonałą ofertą na wolne chwile. Następne – za rok – mają być nie mniej bogate w atrakcje. Tak przynajmniej zapewnia dyrektorka MGOK-u Ewelina Walczak.

Bogusław Bieńkowski 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)